Do tego sukcesu napewno przyczyniła się zjeżdżalnia. Łóżko ze zjeżdżalnią to jest to! Marzenie każdego dziecka. Chłopcy niczego nie świadomi pojechali na weekend do babci, wracają - a tu pokoik odmieniony, całkiem nowy, nowe łóżko, no i Zjeżdżalnia! Trzy godziny nieprzerwanej zabawy. Każda zabawka ma nowe miejsce, więc nabrała nowego uroku. Wszystko trzeba sprawdzić i przetestować. Długie biurko do rysowania. Nad biurkiem ściana po której można pisać! I plakaty Lego Przygoda - a tu akurat Aleksander (lego-fan) dopiero co widział film w kinie! No po prostu raj!
Ale zanim ten raj, mama nie spała dwa tygodnie tylko penetrowała sieć w poszukiwaniu pomysłów na nowy pokoik dla synków. Najpierw miało być tylko nowe łóżko. Ale mama zakochała się w pokoikach w stylu skandynawskim..i co zrobić? Żeby za dużo nie zmieniać, nie wydać za wiele a efekt uzyskać? Gimnastykowała się mocno, ale w końcu powstał projekt. Zakupy w Ikei, parę gadżetów zamówionych online, a oto inspiracje:
Pokoiki w stylu skandynawskim dzielą się na te bardziej vintage - klimatyczne, starodawne, z dużą ilością tkanin i wzorów oraz na te bardziej nowoczesne, które lepiej pasują do naszego domu i naszego stylu. Ich charakterystyczną cechą są białe ściany, biała podłoga a reszta to mix kolorów i kontrastów. No i czarne elementy. Na jasnym, uporządkowanym tle nawet różnokolorowe zabawki nie tworzą chaosu, tylko zamierzony efekt. Część z nich zamknięta jest w pudłach, ale te które zostają na widoku - nie przeszkadzają wizualnie. Oczywiście najlepiej żeby były to przedmioty handmade - z drewna lub szyte. U nas takich wynalazków niestety niewiele, chłopcy kochają lego i to one dominują wszystkie zabawki. Jako przełamanie lekkie wiszą klimatyczne kule cootonballs, które zaświecone wieczorem tworzą magiczną atmosferę. Można się od nich uależnić:)
Małe drewanine miasteczko znalazło jednak swój kącik a reszta schowała się w szufladach i pudełkach. Ze starej wersji pokoju została też jedna turkusowa ściana i takaż wykładzina. Lepsze byłyby pewnie białe deski na podłodze a na nich kilka różnokolorowych dywaników, no ale..tata mógłby nie znieść nadmiaru zmian:) Na wykładzinie leży jednak po skandynawsku skóra owcza i jest lądowiskiem ze zjeżdźalni.
Aby dać upust artystycznym zapędom, chłopcy mają długi stolik, dużo kredek, mazaków, farb, palsteliny, uporządkowanych w pudełkach. Kartki i kolorowanki leżą w gazetniku z Ikei powieszonym obok na ścianie, w zasięgu małych rączek.
Lamka biurkowa z Ikei jest ładowana, nie potrzebuje więc kabla, co jest bardzo przydatne.
Część plastycznych przedmiotów leży sobie w drewnianych skrzyneczkach, kupionych w Nanunana, a część wisi w torebkach Koziel - fabrykaform
Druga największa atrakcja pokoikowa - ściana tablicowa, po której można bezkarnie mazać, pisać, bazgrać to też punkt charakterystyczny dla skandynawskiego stylu.
Powtarzającym się u nas elementem są akcenty pogodowe - krople deszczu i chmurki.
Tapeta ze sklepu zyrafyzszafy.pl
Przepiękna, cudnie wykonana chmurka zawieszona pod sufitem - dawanda.
Dotychczasową lampę - rakietę wymieniliśmy na surową, minimalistyczną lampę - żarówkę w mocnym kolorze. Niestety daje słabiutkie światło, wieczorem potrzebne wsparcie innych źródeł.
Dostępna na www.ladnebebe.pl , my kupiliśmy ją trochę taniej w leroymerlin.
Ściana nad łóżkiem informuje w bardzo wyraźny sposób kto tu rządzi. Prześliczne chmurki z wyciętymi imionami chłopców firmy Cghome zamówiłam na http://www.pakamera.pl/
Poduchy - sowy (mała z Nanunana) dostępne na www.soofkastudio.pl
Tę większą, piękną czarną sowę mamy dzięki konkursowi maybebaby.pl Dziękujemy!:)
Coś jeszcze zostać musiało nienaruszone ze 'starego' pokoiku. Rodzinnie wykonany układ słoneczny - duma naszego montessoriańskiego przedszkolaka. Słonce i rakieta zrobione z pudłonienudno (tematyka kosmos), planety tworzyliśmy sami, Aleksander odpowiednio nadał im kolory, zdecydował która jest jakiej wielkości i w jakiej odległości od słońca ma się znaleźć. Nad nimi świecą fluorescencyjne gwiazdki. Z takim dziełem ciężko byłoby się rozstać:) Takie akcenty tworzą własny, niepowtarzalny klimat cenniejszy od najdroższych zabawek!
Witam,genialne rozwiązania i pomysły w pokoju chłopców!!!
OdpowiedzUsuńTeż jestem mamą dwóch przystojniaków,w podobnym wieku,którzy dzielą razem przestrzeń i wiem jak trudno jest zorganizować takie wnętrze...
Podziwiam konsekwencji i dopięcia wszystkiego na tzw.ostatni guzik:)
Pięknie!!!
pozdrawiam, ell:)
Bardzo dziękuję za miłą opinię:) Pozdrawiam!!
UsuńPokoik faktycznie wygląda na bardzo przemyślany oraz dopasowany do potrzeb lokatorów. Widać, że rodzice urządzając myśleli przede wszystkim o synkach, a nie ślepo podążali za wzorem pokoju z katalogu :)
OdpowiedzUsuń